Trochę o kotach, bo to ważne

Zanim adoptujesz kotka..

Koty to wielcy indywidualiści, ale także wspaniałe, oddane człowiekowi, mruczące kule miłości

To wspaniałe, dostojne, wyjątkowe zwierzęta obdarzone doskonałym wzrokiem, dobrym słuchem i przyzwoitym węchem. 

Koty przyzwyczajają się do miejsc, ale zajmuje im to trochę czasu – najczęściej od miesiąca, do nawet trzech. Kotki nie przepadają także za podróżami, 

bo w trasie nie czują się komfortowo. Są oczywiście wyjątki, ale z zasady częste podróże nie wpływają na nie zbyt dobrze. 

To nieprawda, że kota nie da się wychować. 

Oczywiście, że potrzeby kota znacznie różnią się od potrzeb psa, ale koty także potrzebują bliskości, przytulenia, głaskania. 

Koty, szczególnie te dorosłe lubią spokój. Żadne zwierzęta nie lubią ciągnięcia za ogon, uszy czy sierść. 

Wiele z nich to „wytrzyma”, ale żadne nie będzie z tego powodu szczególnie zadowolone. 

Koty unikają takich sytuacji i dręczone stają się nerwowe i mogą się bronić. 

Długotrwałe dręczenie kotów sprzyja ich niewłaściwym zachowaniem (syczenie, warczenie, drapanie i gryzienie, a nawet załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych poza kuwetą). 

Większość kotów dogaduje się z psami, ale zapoznawanie psa z kotem musi przebiegać spokojnie i żadne z nich (ani kot ani pies) nie może na tym ucierpieć.  Koty jedzą znacznie częściej niż psy (4-5 razy dziennie), w mniejszych porcjach. Kot musi mieć dostęp do świeżej, czystej wody przez całą dobę.

Dla kotów preferowane domy niewychodzące (minimum do czasu sterylizacji), ale ze względu na groźne choroby, takie jak białaczka, fip, 

a teraz także ptasia grypa i mnóstwo innych, przebywanie w domu, pod opieką właściciela, znacznie obniża ryzyko zakażenia się tymi strasznymi chorobami. 

Bardzo prosimy by nie zostawiać kotów w domu z uchylonymi oknami. Jest to bardzo niebezpieczne dla kota, który może utknąć w szczelinie i stracić życie. Okna łatwo zabezpieczyć by uniknąć zawiśnięcia kota w uchylonym oknie. 

Koty to świetni obserwatorzy. Uwielbiają przesiadywać na parapecie, chętnie będą też wychodzić na balkon. Balkony warto zabezpieczyć.  

Pamiętajmy o regularnym odrobaczaniu i odpchleniu zwierząt. Preparaty chronią także przed kleszczami. 

Odrobaczenie jest ważne również ze względu na możliwość przeniesienia pasożytów na nas i nasze dzieci. 

Regularne odrobaczenie zabezpieczy zatem i nas.

 Dbajmy o regularne szczepienie przeciw chorobom zakaźnym. Profilaktyka jest nawet kilkanaście razy tańsza niż leczenie.  

Wszystkie zwierzęta, którym szukamy domów są regularnie odrobaczane, odpchlone, posiadają zarejestrowany mikroczip i komplet szczepień. 

Zwierzęta dorosłe są wysterylizowane/wykastrowane. Masz jakieś dodatkowe pytania? zadzwoń – 515192985

Kotek w domu. Co dalej?

Jak postępować z kotem po adopcji:

Moment przybycia kotka do domu to niezwykle ważny moment tak dla zwierzaka, jak i dla nowego opiekuna.

Kotek może być zaciekawiony nowym otoczeniem, zainteresowany zapachami, nowymi przedmiotami i kątami, 

o które może się ocierać.

Może się jednak zdarzyć i tak, że kociak będzie tak zestresowany, że pierwsze dni spędzi pod łóżkiem, koło wanny, 

a nawet schowany w szafie. Wyciąganie kotka z bezpiecznego dla niego w tym momencie otoczenia to nie najlepszy pomysł.

Pierwsze dni to czas na adaptację. Pozwólmy kociakowi na wszystko, co jest mu potrzebne. 

Jeśli jest na tyle zestresowany, że zwiedza dom jedynie w nocy, gdy część domowników śpi, to pozwólmy mu na to.

Dobrym pomysłem jest przeznaczenie np. jednego pokoju na miejsce adaptacji. 

Gdy w późniejszym czasie kiciuś czymś się zestresuje, pewnie do tego miejsca będzie wracał właśnie jako pierwszego.

Dobrym pomysłem jest włączyć do kontaktu preparat ułatwiający adaptację (Feliway, Felisept), lub posypać drapak roztartą kocimiętką.

Doskonale sprawdzą się także tekturowe pudełka z co najmniej 2 otworami, by kiciuś mógł swobodnie wejść i z drugiej strony wyjść.

Drapaki, maty sizalowe, sznurki, wędki, myszki, piłeczki, kulki z folii aluminiowej kuchennej i wszelkie inne kocie zabawki, 

nawet te zrobione własnoręcznie, to doskonały sposób na sprawne zaprzyjaźnienie z czworonożnym mruczkiem.

Adaptacja i aklimatyzacja może ona trwać nawet kilka tygodni.

Bardzo prosimy by nie krzyczeć na koty, nie bić ich i nie straszyć. 

Nie wolnp lać ich wodą, gdy podrapią firankę, nie bić, gdy podrapią w dywan.

Nikt nie lubi gdy się na niego podnosi głos. 

Krzyk, przeganianie i straszenie nie pomoże w zdobyciu zaufania ze strony naszego mruczka, a doprowadzi do tego, 

że kociak będzie nas unikać i się nas bał już zawsze. Koty doskonale zapamiętują „zapachy strachu”. 

Nawiązanie więzi z kotkiem po tym, jak zapewniliśmy mu początkowo wiele stresu może stać się niemożliwe.

Jeśli natomiast damy kotkowi czas z pewnością wkrótce będzie naszym oddanym przyjacielem, 

nakolankowym grzejnikiem, miziakiem.

Pamiętajcie!

Decyzję o adopcji zwierzaka najlepiej podjąć konsultując się z rodziną. 

Warto dopasować zwierzę i jego temperament do naszego stylu życia i warunków mieszkaniowych. 

Wygląd kotka powinien być kwestią drugorzędną. Charakter zwierzaka to punkt nr 1.

Kotek, Kociak,


Koteczek...

Niewłaściwe zachowania kotków?

Znaczenie terenu – najczęściej spowodowane dużym stresem. Kot sika w miejscach, gdzie przebywa, by poczuć swój zapach.

Zachowanie to często spowodowane jest dużą ilością zwierząt, niewystarczającą ilością kuwet, kłopotami w porozumieniu

 się pomiędzy kotami. 

Dużym stresem dla kotka może być fakt, że drugi kot cały czas go obserwuje lub jest zbyt nachalny, ruchliwy.

Koty śpią około 18 h na dobę. Dużą część z tego czasu zajmuje im drzemka. Muszą mieć na nią czas.

Drugim powodem sikania może być duży hałas w mieszkaniu, a także to, że np. dzieci nie dają kotkowi odpocząć. 

Mając w domu kotka i małe dziecko warto edukować oboje. 

Zmęczony, zestresowany, zbyt nachlanie przytulony, tłamszony kot albo zacznie się w końcu bronić używając pazurów i zębów, 

albo, jeśli jest kotkiem uległym i podporządkowanym, właśnie znaczeniem terenu będzie sygnalizować, że „coś jest nie tak”.

Żywienie kotków

Koty to zwierzęta mięsożerne i to mięso powinno stanowić podstawę ich diety.

Sucha karma powinna być dodatkiem, nie podstawą żywienia.

Karmy marketowe są słabej jakości i nie polecamy ich jako pożywienie dla kociaków.

Karmy, które zawierają > 50 % mięsa to karmy dobre, te powyżej 70-80 % są jeszcze lepsze.

Koty mogą także otrzymywać świeże mięso, ale ze względu na wiele chorób i pasożytów, które mogą występować w mięsie,

my jesteśmy zwolennikami mięsa przynajmniej podgotowanego.

Woda:

Woda musi być dostępna 24/dobę. Gdy kotek pije mało wspaniałym rozwiązaniem stanie się źródełko – kocia fontanna. 

Koty mogą pić wodę z kranu jeśli spełnia ona warunki wody pitnej. 

W źródełkach i miskach wodę należy zmienić minimum 1x /dobę.

Ciekawostka:

ulubione miski kocie to ceramiczne i szklane, kolejno plastikowe, metalowe są najmniej lubianeź

Zabawa z kotem.

Każdy kot to mały łowca. Wędki, myszki, sznurki, tasiemki i inne zabawki to doskonały sposób na zapewnienie waszemu mruczkowi rozrywki. 

Najczęściej już 15 minut dziennie wystarcza, aby kot wybawił się na tyle, by nie niszczył mebli, nie drapał dywanów, nie wyrządzał żadnych szkód. Z wiekiem większość kotów uspakaja się i robi dość leniwa, ale każdy lubi bodźce i zabawę, czy jest malutki, 

czy całkiem dorosły.

Zabawki łatwo zrobić samemu. Nie trzeba wydawać pieniędzy, by sprawić kociakowi i sobie sporo zabawy. 

Kulka ze sreberka, wędka ze sznurkami, kulka zrobiona ze sznurków, sama sznurówka, puchata kuleczka czy mała piszcząca zabawka to świetne sposoby na zachęcenie naszego kiciusia do aktywności.

Aktywność utrzymuje kotka w dobrej formie. Warto o tym pamiętać.

Posiadanie kotka to przywilej i wyróżnienie, nie obowiązek. Mając kotka należy o niego dbać.

Kocie rytuały

Każdy kot powinien codziennie odbyć szereg „zadań”, dzięki którym wyciszy się, odpocznie i zrelaksuje.

Kotki to zwierzęta, których dzień jest dość poukładany i zaburzenie go nie najlepiej wpływa na ich nastrój.

Nasz mruczący podopieczny każdego dnia „wysiaduje” od kilku do kilkunastu miejsc, dzięki czemu czuje się spokojniej, 

ma dobry humor, jest na koci sposób szczęśliwy.

Życie kotka potrafi być do tego stopnia poukładane, że z dużym prawdopodobieństwem, szczególnie w rodzinie, 

gdzie jest tylko 1 mruczek, zwierzak każdego dnia o podobnej godzinie będzie zajmował to samo miejsce.

Niektórzy mówią nawet, że regularność zajmowania określonych miejsc przez kota jest na tyle dokładna, 

że można ustawić wg nich zegarek.

 

Kolejnym kocim rytuałem jest pielęgnacja futerka. Kotek „myje się” od 2 nawet do 4 godzin dziennie i jest to czynność, 

w czasie której nie tylko czyści futerko, ale również uwalnia feromony – hormony radości. 

Jeśli nasz kociak przestaje się myć, to albo bardzo się stresuje, albo bolą go zęby, albo dolega mu coś innego. 

Może go boleć brzuch, może go mdlić, może mieć gorączkę i wówczas powinniśmy szybko udać się do lekarza weterynarii. 

Nie można zwlekać z wizytą, bo złe samopoczucie kotka szybko może przekształcić się w coś bardzo poważnego

Już zaraz po porodzie kocia mama starannie pielęgnuje swoje dzieci ucząc je czystości. 

Dbanie o stan futerka to coś, co dosłownie wysysa się z mlekiem mamy.

 

Koty, które żyją ze sobą w przyjaźni także często wzajemnie się myją. Nie należy im tego zabraniać.

 

Kocia profilaktyka i choroby

Koty to zwierzęta niezwykle delikatne. Profilaktykę u nich należy przeprowadzać po kolei.

 

Już od drugiego tygodnia życia kociąt wykonujemy pierwsze odrobaczenie wewnętrzne (nicienie, tasiemce, pierwotniaki) i kolejno zabezpieczamy zwierzaki przezd pasożytami zewnętrznymi (pchły, kleszcze, wszoły, świerzbowce).

Na rynku jest mnóstwo preparatów. Warto odrobaczać maluchy kolejno; nie silny,, a najlepiej pojedynczym preparatem.

Kilkuskładnikowe środki, zwalczające kilka grup pasożytów, wprowadzamy później, po 5. miesiącu życia malucha.

 

Bardzo ważne jest,by nie przekraczać zalecanych dawek. U małych zwierząt skutki mogą być bardzo poważne.

 

Szczepienia kociąt można rozpocząć po 5-6 tygodniu życia. 

Do pełnego uodpornienia potrzebne są 3 dawki szczepień profilaktycznych oraz, w około 4. miesiącu życia, szczepienie przeciw wściekliźnie. Szczepienia wykonujemy w odstępach 3-4- tygodniowych.

 

 Niestety jest sporo chorób, na które mogą zapaść stąd dbanie o nie, szczepienia, szczególnie u maluchów, 

to bardzo ważny element postępowania przez odpowiedzialnego opiekuna.

Najgroźniejsze kocie choroby:

– herpeswirus – czyli tzw. „koci katar” – FHV-1

– kaliciwirus – przypominający objawy ludzkiej odry – FVC

– panleukopenia zwana też kocim tyfusem lub krwotocznym zapaleniem jelit – FPV

– wścieklizna – choroba niebezpieczna także dla ludzi i innych ssaków

– wirusowa białaczka kotów – FeLV

– koci koronowirus – do 2019 r. choroba uznawana za nieuleczalną, ale jest lek! – FIP

– nabyty brak odporności kotów – FIV (przypomina w przebiegu ludzki HIV)

– anemia zakaźna kotów – FIA

– choroby odkleszczowe – anaplasmoza, borelloza, babeszjoza, hemoplasma-hemobartoneloza (mycoplasmoza), erlichioza

– choroby pasożytnicze – toxoplasmoza, toxocaroza, lamblioza, kokcydioza, tasiemczyca, 

 – choroby grzybicze

 

 Wszystkie wymienione powyżej choroby są niebezpieczne dla życia. 

Jeśli nasz zwierzak osowiały, ma biegunkę, wymiotuje, nie je i nie pije, ma gorączkę lub inne objawy, których dotychczas nie było, należy pilnie skontaktować się z lekarzem weterynarii.

Polecane gabinety weterynaryjne:

Gabinet weterynaryjny „Nasze Zwierzaki” i wspaniała Pani dr Małgosia Niziołek-Warzecha.

Kraków. ul. Majora 5B, Lu 2, tel 663-370-478

Nigdy nie zostawiła naszych zwierzaków bez opieki!

 

Gabinet weterynaryjny MaxVet

Kraków ul. Szafirowa 8, tel 12/357 -19-58 – oraz

Michałowice ul. Krakowska 152 i cudowna dr Agnieszka Górszczyk, tel 12/357-68-52

 

Gabinet weterynaryjny Dobry Weterynarz i super dr Malwinka, dr Angelika, dr Iwonka i dr Ewa, a także dr Virgis

Myślenice, ul. Matejki 11A, tel 784-516-880

 

Gabinet weterynaryjny Zapiesek i dr Paulina oraz dr Kasia

Myślenice, ul. Reja 5A, tel 578-500-511

 

Gabinet weterynaryjny Fauna i dr Dominika

Krzeszowice, ul. Wyki 6/4, tel 504-671-022

 

Gabinet weterynaryjny Lupus i dr Agata oraz dr Basia

Kraków, ul. Winnicka 40, tel 12/307-05-98

 

Gabinet weterynaryjny Pupil i dr Magda oraz dr Tadeusz

Miechów, ul. Racławicka 82D, tel kont: 504-442-255  oraz 501 -797-880

 

Koty to niesamowite i niezwykłe zwierzaki.

Kto kiedyś spojrzał w kocie oczy i się w nich zakochał już nigdy nie będzie spoglądać na te piękne istoty jak na zwykłego mruczka.

 <3

Stres u kota

 Kilka słów od kociego behawiorysty..

Stres, który jest reakcją organizmu na różne bodźce i skutkuje skrajnymi emocjami, dotyka wiele osób. Jak się okazuje, dotyczy on nie tylko nas, ale też naszych pupili. Jednak w przypadku kotów jest to zjawisko niezwykle wielowymiarowe.

Dlaczego kot jest zestresowany?

Stres pojawia się w życiu w bardzo wielu przypadkach i ma związek z rozmaitymi sytuacjami. Możemy mówić o stresie w znaczeniu fizjologicznym, gdy organizm odczuwa dyskomfort: jest zmęczony, głodny, spragniony lub gdy coś w nim szwankuje i np. boli. Można też podejść do stresu w ujęciu typowo psychologicznym, wiążąc go z poczuciem braku stabilności, a także z emocjami takimi jak np. lęk, strach, smutek, zdenerwowanie czy panika.

O tym, jak stres wpływa na zwierzęta i ludzi, decyduje nie tylko jego rodzaj i stopień nasilenia, ale także czas trwania. Podczas gdy krótkotrwały stres może działać pobudzająco, zwiększając wydolność organizmu, o tyle przewlekły często odpowiada za pogorszenie odporności i prowadzi do rozwoju rozmaitych dolegliwości (np. do problemów z przewodem pokarmowym, pęcherzem moczowym czy też do zachowań kompulsywnych). Dlatego też w naukach psychologicznych powstało rozróżnienie na eustres i dystres. Ten pierwszy potrafi być dla organizmu pozytywny, drugi natomiast zawsze pociąga za sobą negatywne konsekwencje.

Krótkotrwały stres potrafi być adaptacyjny – oznacza to, że pod jego wpływem można w określonych warunkach lepiej sprostać czekającym wyzwaniom. Jednak stres przewlekły nigdy taki nie jest, a jego obecność to zawsze obciążenie dla ciała i mózgu. Zatem zanim zaczniemy w ogóle mówić o stresie, w tym przypadku w kontekście naszych kocich przyjaciół, należy ocenić jego rodzaj. Jeśli macie problem, żeby to określić – porozmawiajcie ze specjalistą.

Stres u kota – objawy i konsekwencje

Koty, podobnie jak ludzie, są bardzo wyczulone na zmiany w otoczeniu. Jeśli coś idzie nie po ich myśli, dzieje się gwałtownie lub stawia zwierzaka w niekomfortowej dla niego sytuacji, zwykle powoduje to pogorszenie jego samopoczucia. Koty potrafią na stres reagować szybko, a odpowiedź ma często charakter fizjologiczny. Do zewnętrznych objawów stresu zaliczamy m.in.:

  • intensywne wypadanie sierści,
  • pocenie się opuszek łap,
  • dyszenie z otwartym pyskiem,
  • intensywną wokalizację,
  • łupież,
  • rozszerzone źrenice,
  • skuloną postawę ciała,
  • przyspieszone tętno,
  • zachowania odstraszające i grożące takie jak syczenie, warczenie, wyrywanie się, próby gryzienia i drapania.

W stanie silnego napięcia w organizmie dochodzi do uwolnienia się hormonów stresu, z których najistotniejsze są: adrenalina, noradrenalina i kortyzol. U kotów podlegają one bardzo powolnej metabolizacji, która może zająć nawet do 14 dni od momentu ich wyrzutu. Jeśli zwierzę zostanie wystawione ponownie na czynnik stresowy, zanim jego organizm oczyści się z poprzedniej dawki hormonów, dochodzi do ich kumulacji, przez co będą one metabolizowane dłużej. Dlatego po każdej sytuacji stresowej należy zadbać o to, by kot miał czas na spokojne „dojście do siebie”. Z kolei kumulacja stresu bardzo łatwo prowadzi do eskalacji nerwowych zachowań, które mogą się przeradzać w agresję.

Najczęstszym problemem zdrowotnym wywoływanym przez przewlekły stres jest idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego, zaliczane do grupy schorzeń dolnych dróg moczowych u kotów. Choroba ta daje objawy jak przy bakteryjnym zapaleniu pęcherza, jednak w badaniach mikrobiologicznych posiew moczu wychodzi jałowy. Zatem leczenie musi obejmować nie tylko odpowiednią specjalistyczną karmę dla kota, ale i szeroko zakrojoną terapię behawioralną, nastawioną na wyeliminowanie stresora.

Przyczyny stresu u kota

Koci stres może mieć bardzo różne podłoża. Do najczęściej spotykanych powodów jego pojawienia się zaliczamy m.in.:

  • przyczyny zdrowotne, które potęgują napięcie psychiczne, dając objawy wtórne,
  • konflikty w grupie powstające zarówno na tle społecznym, jak i terytorialnym oraz zasobowym,
  • nerwową atmosferę w domu, w ramach której stres opiekuna jest przejmowany przez zwierzaka,
  • zmiany środowiskowe o różnym stopniu nasilenia: od wymiany kanapy, przez przeprowadzkę aż do pojawienia się w domu dziecka,
  • nieprawidłowo przeprowadzone zapoznanie zwierząt, co najczęściej oznacza dokocenie bez zastosowania metod socjalizacji z izolacją,
  • ekspozycję na głośne dźwięki, intensywne zapachy i inne trudne do przewidzenia czynniki środowiskowe,
  • wyjścia z domu np. do lecznicy weterynaryjnej,
  • gwałtowną zmianę karmy dla kota,
  • wymianę znanego i lubianego zasobu na inny,
  • zmianę rytmu pracy i aktywności opiekuna.

Jak widać stresorem w kocim świecie może być dosłownie wszystko. Natomiast to, czy i w jakim stopniu dany kot będzie na stres podatny, jest wynikiem sumy takich zagadnień jak: przebieg pierwotnej socjalizacji, predyspozycje indywidualne powiązane z charakterem zwierzaka, dotychczasowe doświadczenia oraz kondycja psychiczna w danym momencie. Jest to zatem zagadnienie skrajnie indywidualne i trudne do przewidzenia.

Jak uspokoić zestresowanego kota?

Głównym sposobem na powrót kota do równowagi jest w pierwszej kolejności usunięcie stresora z jego otoczenia i przywrócenie zwierzakowi poczucia bezpieczeństwa. W szerszej perspektywie można przepracowywać z kotem rozmaite kwestie, dobierając odpowiednie metody terapeutyczne (takie jak np. stopniowe odwrażliwianie). O metodzie pracy powinien decydować jednak wykwalifikowany specjalista, który dobierze zalecenia do indywidualnych potrzeb zwierzaka.

Na rynku dostępnych jest też sporo preparatów służących zmniejszeniu poczucia stresu i napięcia. Wiele z nich bazuje na naturalnych składnikach i jest sprzedawana jako ogólnodostępne suplementy diety. Należy jednak uważać, ponieważ zły dobór takiego specyfiku może wręcz pogłębić problemy konkretnego kota. Dlatego też najlepiej zasięgnąć porady lekarza weterynarii, który wypowie się na temat sensu stosowania takich suplementów dla kota, a w razie potrzeby dobierze najlepsze rozwiązanie.

Małgorzata Biegańska – Hendryk
ekspert do spraw kociego behawioryzmu